KOSZYK

Brak produktów w koszyku.

Trochę modowych obserwacji

Ostatnia modyfikacja

modowe obserwacje

Bardzo lubię obserwować modę na ulicach, w centrach handlowych czy wśród klientów, którzy zaglądają do naszej siedziby. To co widzę ostatnio, mnie jednak rozczarowuje. Chyba nie jestem do końca gotowa na te obszerne, powiększone do granic możliwości stroje. 

Ostatnio weszła do nas młoda, szczupła dziewczyna z mamą i szukała dla siebie czarnej bluzy z kapturem. Chciała taką większą podałam jej damską w rozmiarze 2XL (choć jak na moje oko nosiła standardowo rozmiar M). Przymierzyła i stwierdziła, że bluza jest za mała. W końcu widząc jej preferencje zaproponowałam bluzę o kroju męskim. Dziewczynie propozycja przypadła do gustu. Zaskoczył mnie tylko rozmiar, który w końcu wybrała. Zdecydowała się na bluzę z kapturem 3XL (to już plus size). Dziewczyna była szczupła i w standardowym przypadku wystarczyłaby jej męska S. No tak – pomyślałam – to ta dzisiejsza moda. 

Dzisiaj plus size nosi młodzież. Czy wygląda to schludnie i estetycznie. Dla mnie nie do końca. Preferuję wygodne stroje, ale bardziej dopasowane. Przecież w za dużym też źle się chodzi. A nie tylko w za ciasnym.

Każda przesada niesie za sobą niekorzystne skutki. Za małe ubranie wygląda źle i nie daje komfortu noszenia. W za dużym wygląda się nieco monstrualnie. Za długie i za szerokie nogawki w spodniach, jak i rękawy dłuższe od rąk o jakieś 8 cm są niewygodnie i niefunkcjonalne. 

 W modzie trzeba mieć nieco zdrowego spojrzenia, estetycznej wizji oraz zwrócenia uwagi na wygodę w użytkowaniu. Nie znaczy to, że powinno nosić się   przesadnie obszerne ubrania i szurać po ziemi nogawkami. Oczywiście nie zachęcam również do garniturów czy obcisłych sukienek oraz niewygodnych butów na obcasie. Uważam tylko, że moda powinna być wygodna i funkcjonalna. Mieć w sobie nutkę estetyki i elegancji. Powinna być funkcjonalną ozdobą dla ciała. Natomiast ciało nie powinno być wieszakiem dla stroju. 

Ot całe moje uliczno-sklepowe obserwacje modowe. Coraz więcej widzę osób, które wybierają modę wieszakową, a coraz mniej, które noszą stroje estetyczne i funkcjonalne. A ja sobie myślę, że we wszystkim trzeba mieć nieco umiaru. Swojej mądrości. Nie iść ślepo za trendami oraz obejrzeć się w lustrze i ocenić czy ten ubiór pasuje do moich preferencji i jest wygodny oraz funkcjonalny. 

Ewelina, pomysłodawczyni i współzałożycielka T-shirt Gallery. Wie prawie wszystko o materiałach, technikach druku i szyciu.

Prywatnie zafascynowana ajurwedą i zdrowym stylem życia.