Fartuch kuchenny – czy jest sens go używać?
Pamiętasz swoją babcię, która gotowała w fartuchu kuchennym? Mi się już te wspomnienia rozmywają. A Ty używasz do gotowania fartucha? Ja szczerze mówiąc od dawna tego nie robiłam. Może trochę ubrań od tego poplamiłam, ale nie czułam potrzeby wkładania na siebie fartucha! Aż do czasu. Powstał u nas nowy produkt: personalizowany fartuch kuchenny z nadrukiem FULLPRINT (na całej powierzchni). I do tego szyty u nas, w naszej szwalni. I co? Ta opcja mi się bardzo spodobała. Zrobiłam dla siebie wersję sezonową z dyniami i wersję cukierniczą z babeczkami.
Ubrałam jeden fartuch, potem drugi i niezmiernie mi się spodobały. Miały jakiś charakter. Nie był zwykłymi kraciastymi fartuchami lub uszytym z byle czego tworami. I znów postawiłam sobie pytanie. Czy warto jednak używać fartucha kuchennego? No warto, jeśli jest naprawdę fajny i masz na nim to co lubisz, jeśli wygląda właśnie jakoś, ma swój niepowtarzalny wzór i jest zrobiony tylko dla Ciebie. Takiego fartucha nie trzeba stosować tylko w kuchni. Przecież zdarza się nam przygotowywać też posiłki w plenerze – a choćby na grillu. Wtedy ładny grillowy wzór na fartuchu dla mistrza grilla sprawdzi się wyśmienicie. Do tego ochroni go przed zabrudzeniem ulubionych ubrań. Tłuszcz czy popiół zatrzyma się na fartuchu, który łatwo można wyprać, a ubranką pozostaną czyste. Są to na pewno zalety.
Ewelina, pomysłodawczyni i współzałożycielka T-shirt Gallery. Wie prawie wszystko o materiałach, technikach druku i szyciu.
Prywatnie zafascynowana ajurwedą i zdrowym stylem życia.