Co w te Walentynki?
Walentynki już niedługo. I co w tym roku? Znów zatłoczone kino? Albo fajna restauracja z romantyczną muzyką graną na żywo? To nawet fajna opcja, ale czy jest łatwo dostępna i przystępna cenowo? Nie wiem i sprawdzać nie będę. W tym roku postawię na skromność i klasykę w zaciszu swojego domu.
To nie takie trudne przygotować smaczny posiłek i może mini deserek. Podać wszystko pięknie do stołu. Dodatkowo jakaś lampka wina i słodki rarytas na koniec. Czego chcieć więcej. No jeszcze oprawa muzyczna. Ale o to w dzisiejszej erze nowoczesności nie trudno. Dodatkowo mogę do wszystkiego podejść na luzie i nie stroić się w nie wiadomo co i nie wiadomo za ile. Wystarczy bluza walentynkowa (już posiadam), a jak zrobi się za ciepło to koszulka. Opcja idealna. Czyli w tym roku Walentynki będą cudowne. Wystarczy trochę wyobraźni, zacięcia kulinarnego, chęci do przygotowań i luźnego walentynkowego stroju. Jedyne co muszę zrobić to koszulki na Walentynki. Oprawy kulinarnej nie liczę, bo to jest dla mnie proste. Nie jeden wspaniały posiłek już przygotowałam. Może powinnam się podzielić jakimś prostym, ale smacznym przepisem?
Jestem ciekawa jak Wy podchodzicie do Walentynek i co wolicie? Zacisze domu czy jakieś inne atrakcyjne i romantyczne miejsce?
Ewelina, pomysłodawczyni i współzałożycielka T-shirt Gallery. Wie prawie wszystko o materiałach, technikach druku i szyciu.
Prywatnie zafascynowana ajurwedą i zdrowym stylem życia.